Jak podaje Radio Wrocław, dziś około południa wraz z poszukiwaczem na miejscu pojawili się jego nowi współpracownicy z warszawskiej firmy zajmującej się badaniami geofizycznymi. By potwierdzić lub obalić wiadomość o istnieniu pociągu użyją grawimetrii, metod elektrycznych i magnetyki.
Na początek badania wstępne, później szczegółowe w wyznaczonych miejscach. Badania zajmą kilka dni. Na wyniki poczekamy do miesiąca. Pozwolenie jest ważne do końca czerwca. Piotr Koper złożył wniosek do konserwatora o przedłużenie go o kilka dni.
Badania są nieinwazyjne, na miejscu nie będzie koparek. Poszukiwacze zakładają, że aby uznać istnienie tzw. Złotego Pociągu, co najmniej dwie metody muszą dać jednoznaczny wynik.
źródło: http://www.radiowroclaw.pl/